NIEZNANA HISTORIA
Zapewne niewielu obecnych mieszkańców Opaczy wie, że w latach 1916- 1963 w ich miejscowość funkcjonowała szkoła, którą do dziś z sentymentem wspominają jej absolwenci.
W ostatnim czasie Biblioteka Publiczna Gminy Michałowice pozyskała do Cyfrowego Archiwum Tradycji Lokalnej, spisaną przez jedną z nauczycielek- Anielę Krattow - historię szkoły. Ofiarodawcą materiałów jest Pan Marian Stelmach były wieloletni sołtys Opaczy.
Prosimy wszystkich absolwentów o kontakt z biblioteką i sprostowanie ewentualnych nieprawdziwych informacji oraz o udostępnienie pamiątek związanych ze szkołą (po zeskanowaniu gwarantujemy ich zwrot)
Biblioteka Publiczna Gminy Michałowice ul. Raszyńska 34 tel. 723 86 00
biblioteka.michalowice.pl ; biblioteka _michalowice@vp.pl
W poniższym tekście zachowano oryginalną pisownię.
Dzieje Szkoły Podstawowej Nr 92 w Opaczy Dużej
W r. 1916 Opacz Duży, Opacz Mały, Salomeja, Skorosze, Włoch, Solipsy, Raszyn były wsiami należącymi do gminy Pruszków. W 2 lata później Opacz Duży i Opacz Mały i Raków wchodziły w skład gminy Skorosze pow. warszawskiego.
W czasie I wojny światowej dzieci z Opaczy, Załusk, Rakowa i okolicy uczęszczały do szkoły powszechnej mieszczącej się w 1 izbie domu Laskowskich pod Raszynem. W r. 1917 dom ten nadwyrężony starością został rozebrany.
Pod koniec r. 1918 za kadencji wójta gm. Skorosze Aleksandra Kopińskiego szkołę przeniesiono do Załusk do t.zw. „białej karczmy” stanowiącej własność Józefa Urbana.
Od 1. II.1918 naukę w „białej karczmie” prowadziła również w 1 izbie kwalifikowana nauczycielka Henryka Stasikówna-Kopińska. Nadzór nad szkołą sprawowała Rada Szkolna przy gminie Skorosze.
Z dniem 1.IX. 1922 r. szkoła w „białej karczmie” została zlikwidowana na skutek wybudowania w Rakowie baraku szkolnego przy ul. Szkolnej (Ruchliwej) na terenie obecnego lotniska. Uczniów z Opaczy skierowano do tej szkoły. Jej kierownikiem był Władysław Jezierski.
Na usilne starania mieszkańców wsi Opacz, których dzieci przemierzały duże odległości do szkoły w roku 1931 został wybudowany z funduszy gminy Skorosze drewniany parterowy budynek szkolny. Wyglądem swym przypominał więcej barak niż szkołę.
W r. 1931 naukę szkolna w tej 1-klasówce rozpoczął starszy pan przvbyły z Piastowa Niemiec ewangelik i pracował tu 2 lata. Ożenił się z piękną młodziutką panną Elsnerówną również wyznania protestanckiego zamieszkałą w Skoroszach. Mieszkańcy wspominają go niemile, bo nie lubił Polaków i miał trudności wychowawcze. Pracował w Opaczy 2 lata.
Jego następcą była Henryka Maruszewska, która podobnie jak poprzednik pełniła funkcję nauczyciela i kierownika zarazem.
W związku ze zwiększeniem ilości uczniów w r. 1935 szkoła stała się 2-klasową. Wtedy przybył kol. Józef Maruszewski, późniejszy mąż kierowniczki. Małżeństwo nauczycielskie Maruszewskich zamieszkało w szkole.
W r. 1938 Opacz Duży (zwany później Opaczą Dużą) został przyłączony do gminy Okęcie pow. warszawskiego.
Gdy wybuchła II wojna Józef Maruszewski nie czekając na kartę mobilizacyjną , jako ochotnik udał się do swojej Jednostki Wojskowej i brał udział w kampanii wrześniowej. Po zakończeniu działań wojennych wrócił do Opaczy i pracował 1 rok.
Od 1 września 1939 przybyła do szkoły kol. Irena Gospoś. Szkoła liczyła wtedy 6 klas. W czasie okupacji obowiązującym podręcznikiem było czasopismo „Ster”. Posługiwanie się podręcznikami przedwojennymi było zakazane. W czasie okupacji nauka w Opaczy odbywała się jawnie w 3 salach z tym, że historii i geografii Polski kol. Gospoś uczyła potajemnie , po godzinach lekcji.
Pracowali tu koledzy H. Maruszewska – kier. Szk., Irena Gospoś- w 1946 r. Radwańska.
Od 1.IX.1940 r. przybył kolega Wojtulewicz i uczył 2 lata. W latach 1942-44 Halina Kotermanowicz. Obowiązki woźnej pełniła Genowefa Walczak.
W r. 1941 odbyła się wizytacja szkoły. Przeprowadził ją podinspektor szk. Wiatr w towarzystwie Niemca Foksa.
Wizytację rozpoczęto od rewizji teczek uczniów. Wiatr znalazł w zeszycie ucznia zapisany temat lekcji: ”Znaczenie morza dla Polski” i zeszyt zatrzymał. Przypadek zrządził że kol. Wojtulewicz władający biegle językiem niemieckim poznał w Foksie swego kolegę szkolnego z gimnazjum w Poznaniu i jakoś sprawę załagodził. Dzięki temu kol. Gospoś uniknęła aresztowania, a nadgorliwiec Wiatr wysługujący się okupantowi przy każdej okazji, zginął bez wieści.
W r. 1943 wizytował szkołę sam Schulrat (Niemiec). Kol. Maruszewska zobaczyła go przez okno i natychmiast zawiadomiła o tym kol. Gospoś, która poleciła dzieciom złożyć podręczniki (przedwojenne) na stół, a następnie schowała je pośpiesznie do szafy. Oparta o jej drzwi była tak blada, że Schulrat po wejściu do klasy zakomunikował przełożenie wizytacji. Najpierw pojechał do Raszyna, potem wrócił do Opaczy.
W 1944 r. t.j. w okresie powstania Niemcy użytkowali budynek szkolny przez 1 miesiąc.
Okrutny los zrządził, że kol. Józef Maruszewski w dniu wybuchu powstania został w czasie ulicznej łapanki zatrzymany w Warszawie. Wieziony wraz z innymi towarowym pociągiem wyrzucił list do żony koło stacji Salomea z zawiadomieniem, że jedzie prawdopodobnie do obozu koncentracyjnego. List został doręczony. Na wiadomość, że pociąg z polskimi więźniami stoi na stacji w Pruszkowie kol. Maruszewska udała się tam i zobaczyła się z mężem, ale o ratunku nie było mowy.
Kol. Józef znalazł się najpierw w Oświęcimu, a potem we Flassenburgu, gdzie zginął. O jego śmierci zawiadomiono Inspektora Szkolnego Warszawskiego dla polskich szkół powszechnych w W-wie ul. Bagatela 12.*
Po wyzwoleniu od dn. 1 listopada 1945 r. na miejsce kol. Kotermanowicz rozpoczęła prace w tej szkole kol. Cecylia Kuczmierczykowa przybyła z pow. Chełm Lubelski. Etat po kol. Gospoś-Radwańskiej zajęła kol. Kazimiera Owocowa z Gdyni. Kol. Maruszewska podjęła pracę w bibliotece kuratorium. Kierownikiem szkoły od 1. II-15 V. 1951 był kol. Gierasimowicz Leon. W r. 1947 na koszt gminy Okęcie przeprowadzono remont budynku.
Od dnia 1.IX. 1951 r. na podstawie decyzji władz szkolnych szkoła w Opaczy Dużej już 6-klasowa została filią Szkoły nr 2 w Okęciu. Do starszych klas chodziły dzieci pieszo na ul. Aleja krakowska 169. Kierownikiem obu szkół był Antoni Dudek.
W wyniku przejścia kier. Dudka w stan spoczynku (31.X.1952 r. ) kierownikiem tej szkoły do dnia 14.VIII 1954 był Władysław Wiącek, a od 15. VIII 1954 r. Aniela Krattow.
Wszystkie sprawy związane z funkcjonowaniem tej szkoły trzeba było załatwiać osobiście, bo żadna ze szkół nie miała telefonu, nie kursowała tu żaden autobus.
Idąc Aleją krakowską , Mineralną, a dalej przez mostek dochodziła się brzegiem pastwiska do szkoły w Opaczy Dużej. Mieściła się ona w parterowym budynku z weneckimi oknami, była otoczona starymi drzewami, działką szkolną i wysokimi drewnianymi sztachetami.
Przed szkołą boisko. Wiosną i jesienią było tu przepięknie. Zieleń topoli i klonów, delikatne łodygi powojów zakrywały podwórzową studnię, to znów drewniany „ustęp” dla dzieci zwany też klozetem. Szkoła nie posiadała urządzeń sanitarnych – nie była skanalizowana. Uczniowie myli ręce w miednicy wodą spływająca z zawieszonego na ścianie blaszanego kranika. Drewniana podłogę skrapiano pyłochłonem.
Po wyprowadzeniu się kol. Maruszewskiej-Zalewskiej do Piastowa (Reymonta 37) szkoła dysponowała 4 salami lekcyjnymi.
Nauczyciel dojeżdżali z Warszawy do przystanku Salomea, a potem szli pieszo 1,5 km ulicą Jutrzenki do ulicy Szyszkowej 80. Ulicą tą biegnie granica 2 powiatów. Mieszkańcy po stronie wschodniej należą do pow. Warszawskiego , a po stronie zachodniej do powiatu Pruszków. Uczniowie tej szkoły to dzieci mieszkańców obu powiatów. Zebrania rodzicielski w tej szkole należały do burzliwych.
Mieszkańcy wciąż domagali się budowy szkoły w Opaczy. Powstał Społeczny Komitet Budowy Szkoły działający na zasadzie, że likwidacja szkoły spowodowałaby przydzielenie dzieci odległy sąsiednim szkołom.
Do aktywu rodzicielskiego należeli: Kopińska Barbara, Kopiński Ryszard, Królikowski Marian, Pakulski Wacław, Pakułowa Irena i inni. Niestety do budowy szkoły nie doszło, a uczniów przybywało.
1. IX. 1955 roku decyzją Władz Szkolnych szkoła w Opaczy została samodzielną szkołą 7-klasową i otrzymała nr 92. Jej kierownikiem została kol. Cecylia Kuczmierczykowa. Zainstalowano telefon nr 22-00-34.
Niestety mimo wysiłków szkoła nie mogła sprostać aktualnym wymogom. Budynek nie nadawał się do adaptacji. Nie miał odpowiedniej ilości pomieszczeń (były 4 izby lekcyjne, 2 przedsionki, mały pokoik przeznaczony na sekretariat, pokój nauczycielski, pokój woźnej i gabinet kierownika jednocześnie. Posiadał na szczęście trzon kuchenny, gdzie można było zagotować wodę na herbatę. Ściany budynku ocieplone wewnętrzną warstwą trocin nie zabezpieczały odpowiedniej temperatury pomimo, że używane początkowo żelazne piece zastąpiono kaflowymi.
Dlatego też z dniem 1 września 1963 roku nastąpiła likwidacja Szkoły 92.
Z budynku przy ul. Szyszkowej 80 zdjęto szyld szkolny. Rejon i akta zostały przekazane Szkole podst. Nr 87 przy ul. Malowniczej 31, która posiadała odpowiednią bazę lokalową. Nowi uczniowie szybko zaaklimatyzowali się w nowym środowisku.
W świadomości mieszkańców Opaczy pozostała pamięć o pracy nauczycieli i historii szkoły. Ze wzruszeniem okazują pamiątkowe zdjęcia szkolne.
Budynek przeznaczono na magazyn Inspektoratu Oświaty Ochota. Pierwszym magazynierem i dozorcą został Józef Góralczyk.
Kierownikami tej szkoły byli:
Ostatni kier. Szk. w Opaczy Dużej kol. Cecylia Kuczmierczyk z domu Fidor, ur. w Gnaszewie pow. Częstochowa. Ukończyła Seminarium Nauczycielskie w Chełmie Lubelskim(1928) i Studium Nauczycielskie(fil. Polska) 1961 r.
Przebieg służby:
1.V.1930-31.III.1940- 1-kl. Szkoła Powsz.w Gotówce pow. Chełm
31.III 1940-16.I.1945r.okupacja- okres przymusowej bezczynności
1.IX.1945-31.X.1945 – 1-kl Szk. Pow. w Gotówce
1.XI.1945-31.VIII.1955- Szk. Podst. w Opaczy Dużej
1.IX.1955-31. VIII.1963 kier. Szk. Podst. Nr 92 1 Warszawie Opaczy
1.IX.1963-30.IX.1972 – Szk. Podsat. Nr 61 w Warszawie(bibliotekarka)
19.X. 1963 – przejście na emeryturę
Wizytowali szkołę.:
(przed wojną) insp. Naczelny pow. Radwański
1940- Wiatr- podisp. z NiemcemFoksem
1941- Majewski Dionizy- insp. szk.
1943- Schulrat (radca szk.)
Po wyzwoleniu:
Kazimierz Ożarzewski- podisp. szk. pow. warsz., Targowa 15
Stanisław Dąbrowicz- podinsp.. szk. Ochota- Filtrowa
Helena Grochowska
Szcześniak-podinsp. Szk.
Czesław Wąsik- podinsp.. szk.
Pracownicy Szkoły nr 92 po wyzwoleniu:
Nauczyciele :
Kuczmierczyk CecyliaOwocowa Kazimiera
Barszcz EugeniuszPiasecka Hanna
Gajewska ApoloniaRóżycka Helena
Gierasimowicz LeonSikorska Maria
Jaworowski JanSkładkowska Dobrosława
Jarzębińska JaninaSkopiec Wacława
Jotko ElżbietaSzulc Zofia
Kaczor ZofiaSobolewska Stanisława
Kułak TeresaTaboryska Helena
Łącka ElżbietaWiśniewska Hanna
Milewska MarianZmysłowska Cecylia
Miękus TeresaŻmijewska Zofia
Sekretariat + księgowość- 1 etat : Irena Sajecka, Teresa Barańska
Lekarze szkolni- dochodzący 1 raz w tygodniu: Wacław Leśkiewicz, Helena Ćwikła
Woźne: Marta Perzyna(1955-1963), Natalia Grotek,Maria Olszak, Zofia Trzcińska.
Dozorcy nocni: Jan Zieliński, Ludwik Niemczak.
Zmarli:
Cecylia Zmysłowska
Jan Jaworowski
Jan Zieliński
Aniela Krattow
*Według otrzymanych przez nas informacji Józef Maruszewski wrócił z obozu i uczył w szkole jeszcze po wojnie